Przykłady nietypowych sytuacji w trakcie interpretacji karty cyklu miesiączkowego
Renata i Piotr: W czasie stosowania metody Rötzera mogą się zdarzyć nietypowe dla większości kobiet sytuacje. Znajomość stosowanych w takich wypadkach trybów postępowania umożliwia prawidłową interpretację karty cyklu.
Numerowanie 6 niższych temperatur
Gdy numerujemy 6 niższych temperatur musimy wiedzieć, jak postąpić w wypadku wystąpienia braku pomiaru lub temperatur zaburzonych. Według podręcznika prof. Rötzera wśród tych 6 niższych temperatur możemy ponumerować tylko jedną pojedynczą temperaturę zaburzoną lub niezmierzoną, która znajduje się pomiędzy dwiema niezaburzonymi, dobrze zmierzonymi temperaturami niższymi. Gdy wystąpią kolejne temperatury zaburzone lub niezmierzone, należy kierować się wcześniejszymi pomiarami w tym cyklu, czyli pominąć w numerowaniu zaburzone i ponumerować temperatury wcześniejsze. Dlatego też gdy brak jest 2 lub więcej kolejnych dobrze zmierzonych temperatur niższych lub jeśli dziura lub temperatura zakłócona byłaby szóstą z kolei niższą temperaturą, to takie dni w numerowaniu trzeba opuścić i numerować wcześniejsze, z miarodajnymi pomiarami.
Jeśli natomiast niższych temperatur ponumerowanych w powyższy sposób będzie mniej niż sześć (ponieważ zbyt późno zaczęto pomiary), nie można wyznaczyć linii podstawowej, ale można wyznaczyć wyższe temperatury porównując ich wartość z wyższymi temperaturami z wszystkich poprzednich cykli danej kobiety, w których temperatura była mierzona o tej samej porze, w tym samym miejscu i tym samym termometrem. Prof. Rötzer powtarzał, że kobieta powinna znać swoje wyższe temperatury. W takich samych warunkach reakcja ośrodka termoregulacji w mózgu danej pani na wzrost poziomu progesteronu jest podobna.
Wyznaczanie wyższych temperatur po szczycie
By uzyskać 100% pewności zakończenia okresu płodności i rozpoczęcia okresu niepłodności bezwzględnej, wszystkie temperatury uznane za wyższe przed końcem okresu płodności (zaznaczone strzałkami i wzięte w kółka) muszą być dobrze zmierzone. Pomiędzy odpowiednio oznaczonymi wyższymi temperaturami mogą znajdować się maksymalnie dwie pojedyncze temperatury (pojedyncze czyli nie mogą być dwie po kolei), które spadły na linię podstawową albo poniżej, nie zostały zmierzone lub były zaburzone. Takich temperatur w żadnym wypadku nie uznajemy za wyższe. Przy dwóch pojedynczych spadkach mamy zygzakowy wzrost temperatury w kształcie litery „W”(jako wyższe przyjmuje się tylko wierzchołki wystające ponad linię podstawową). Okres niepłodności bezwzględnej rozpoczyna się wieczorem trzeciego lub czwartego dnia wyższej temperatury po szczycie (3 lub 4 temperatury wzięte w kółka), nawet jeśli byłby to szósty dzień od pierwszej wyższej po szczycie. R: W swojej 18-letniej karierze nauczyciela metody Rötzera spotkałam osobiście tylko jedną panią, która miała wzrost temperatury w kształcie litery ”W”. Było to parę lat temu na kursie nauczycielskim metody Rötzera w Pile. Kurs trwał 30 godzin, egzamin pisemny 5, a na egzamin ustny zdawany 3 miesiące po pisemnym, panie miały przynieść własne karty obserwacji, a panowie karty żony, córki lub sąsiadki, którą nauczyli metody Rötzera. Wśród przeszło 70 egzaminowanych przeze mnie osób, była jedna pani, która przyniosła 3 własne wykresy ze wzrostem temperatury w kształcie litery ”W”. Był to wyraźnie jej specyficzny styl wzrostu temperatury.
Jeśli w trakcie wzrostu temperatury wystąpią po kolei minimum 2 dni z temperaturami, które spadły na linię podstawową albo poniżej, nie zostały zmierzone lub były zaburzone, nie możemy mieć pewności działania progesteronu i od nowa szukamy dnia szczytu oraz niższych i wyższych temperatur koniecznych do wyznaczenia końca okresu płodności. Jeśli ich nie znajdziemy, nie wyznaczymy na podstawie obserwacji i pomiarów końca okresu płodności i początku niepłodności bezwzględnej. Dlatego, gdy zbliża sie wzrost temperatury, należy starać się w miarę możliwości unikać zaburzeń temperatury: wysypiać się (minimum 6 godzin snu w ciągu doby), chodzić spać o zwykłej porze i mierzyć temperaturę w przyjętym przedziale czasowym (także w dni wolne od pracy nastawiać budzik; po pomiarze i odczycie można dalej odsypiać zaległości).
Gdy jednak widzimy, że dziury w pomiarach lub zakłócenia uniemożliwiają wyznaczenie końca okresu płodności, a temperatura utrzymuje się na właściwym dla danej pani poziomie wyższych temperatur, warto udać się do laboratorium i zrobić badanie poziomu progesteronu w surowicy krwi (nie musi być na czczo), by sprawdzić czy nie jest on właściwy dla fazy lutealnej.
Przedwczesny wzrost temperatury
Wzrost temperatury może rozpocząć się w dniu szczytu lub nawet kilka dni przed nim. Mamy wtedy do czynienia z przedwczesnym wzrostem temperatury. Temperatury przedwczesne wyższe oznaczamy skierowanymi do góry strzałkami, które jakby wypychały te temperatury do góry. Rozpoczynająca wzrost pierwsza przedwczesna wyższa temperatura musi być o minimum 0,05 st. C wyższa od najwyższej z 6 niższych temperatur poprzedzających wzrost. Wszystkie kolejne przedwczesne wyższe temperatury (wyższe, czyli wyższe od linii podstawowej) aż do dnia szczytu włącznie oznaczamy strzałkami w górę. Dopiero wyższe temperatury po dniu szczytu obrysowujemy kółkami i na ich podstawie wyznaczamy koniec okresu płodności.
R: Mnie osobiście przedwczesny wzrost zdarza się co 3-4 cykle. Gdy analizowałam całe komplety kart różnych kobiet, zobaczyłam, że przedwczesny wzrost temperatury występował z indywidualną częstotliwością u każdej z tych kobiet. U jednej pani był w prawie każdym cyklu, u innych tak jak u mnie raz na kilka cykli, a u pozostałych raz na rok lub raz na nawet 2-3 lata.
Jaki jest mechanizm przedwczesnego wzrostu temperatury i od czego zależy częstotliwość jego występowania u danej kobiety? Otóż, tuż przed owulacją, na ściance jeszcze niepękniętego pęcherzyka Graafa zaczyna się tworzyć ciałko żółte, które produkuje niewielkie ilości progesteronu (tzw. luteinizacja pęcherzyka). Wystąpienie przedwczesnego wzrostu temperatury zależy od ilości wydzielanego wtedy progesteronu oraz od przekroczenia w tym konkretnym cyklu indywidualnego progu wrażliwości na progesteron ośrodka termoregulacji w mózgu danej pani. Ponieważ w tym momencie przeważa wydzielanie estrogenów (jest ich dużo więcej) szyjka macicy wytwarza śluz pod ich dyktando. Dopiero po owulacji, gdy ciałko żółte zacznie produkować duże, dominujące ilości progesteronu, to on przejmie stery i śluz zmieni się na gorszy, czyli będzie już po szczycie. Od tego momentu mamy do czynienia z wyższymi temperaturami po szczycie i możemy z ich pomocą wyznaczyć koniec okresu płodności i początek niepłodności bezwzględnej.
Uwaga: Najczęściej przedwczesnych wyższych jest niewiele: 1-3. Jeśli jest ich więcej i równocześnie faza wyższych temperatur po szczycie jest skrócona (10 dni lub mniej), trzeba zastanowić się czy u danej kobiety nie jest to spowodowane zaparciami. Śluz nie może wypływać swobodnie, gdy wypróżnienia nie są codzienne lub utrudnione i niecałkowite. W takiej sytuacji warto jeść więcej warzyw i owoców, które są źródłem błonnika, i pamiętać o piciu dużej ilości płynów. Pomocne mogą być też suszone śliwki i magnez.
Choroba gorączkowa w trakcie cyklu
Jeżeli w cyklu miesiączkowym przed wyznaczeniem końca okresu płodności i początku niepłodności bezwzględnej zdarzy się choroba z gorączką, to interpretując temperaturę, opuszczamy pomiary z gorączką, tak jakbyśmy je z wykresu temperatury wycięli. Następnie łączymy (sklejamy) część wykresu poprzedzającą gorączkę z częścią po niej następującą. Objawy płodności obserwujemy natomiast przez cały czas, także w trakcie choroby, i uwzględniamy je przy wyznaczaniu dnia szczytu.
Jeżeli choroba będzie miała miejsce w okresie niepłodności bezwzględnej, to nie wpłynie na dokonaną już interpretację karty cyklu. Może natomiast skrócić czas działania ciałka żółtego i tym samym przyspieszyć miesiączkę.
Krwawienie śródcykliczne
Prawie wszystkie dzieci, o których ich rodzice mówią, że poczęły się ze współżycia w czasie miesiączki, to dzieci z krwawienia śródcyklicznego (przy prawdziwej miesiączce jest to możliwe tylko wtedy, gdy przedłużająca się miesiączka maskuje pierwsze objawy płodności lub okres płodności zaczyna się wyjątkowo wcześnie).
Krwawienie śródcykliczneodprawdziwej miesiączki można odróżnić jedynie na podstawie tego, że przed miesiączką był dzień szczytu i po nim co najmniej 3-dniowa faza wyższych temperatur, co pozwoliło zakończyć okres płodności. Tak więc pionowa kreska ze strzałką skierowaną do przodu, będąca graficznym symbolem końca okresu płodności i początku okresu niepłodności bezwzględnej poprzedza prawdziwą miesiączkę. Natomiast przed krwawieniem śródcyklicznym okres płodności nie kończy się, lecz trwa nadal. Taki cykl z krwawieniem śródcyklicznym w środku skończy się dopiero wtedy, gdy utworzy się ciałko żółte, wzrośnie temperatura, nastanie okres niepłodności, a następnie po zaniknięciu ciałka żółtego spadnie temperatura i pojawi się prawdziwa miesiączka lub rozpocznie się nowy, bezmiesiączkowy cykl (o tym za chwilę). Krwawienie śródcykliczne może wyglądać jak prawdziwa miesiączka i może wystąpić w terminie spodziewanej miesiączki. Bez mierzenia temperatury nie da się ich od siebie odróżnić.
Krwawienie śródcykliczne należy uważać za okres płodności, podczas którego mógł wystąpić zamaskowany krwawieniem śluz. W cyklu, w którym nie wszystkie objawy płodności są widoczne, zawsze zastanawiamy się, gdzie najpóźniej był lub mógł się schować dzień szczytu. Dlatego, gdy występuje krwawienie śródcykliczne szczyt objawu śluzu oznacza się:
- w ostatnim dniu takiego krwawienia, jeśli po nim nie występują objawy płodności
- w ostatnim dniu takiego krwawienia, jeśli bezpośrednio przed nim występuje śluz dobrej jakości, a po nim śluz gorszej jakości (w czasie krwawienia mógł nadal wydzielać się śluz dobrej jakości)
- w ostatnim dniu występowania śluzu dobrej jakości, jeżeli obserwuje się go zaraz po krwawieniu
- ostatniego dnia śluzu gorszej jakości występującego zaraz po krwawieniu, jeśli w cyklu nie obserwuje się śluzu dobrej jakości (mógł być to cykl bez śluzu dobrej jakości)
Po znalezieniu dnia szczytu szukamy wzrostu temperatury i według zwykłych reguł wyznaczamy koniec okresu płodności i początek niepłodności bezwzględnej.
Jaki jest mechanizm powstania takiego krwawienia? Jeśli jakiś czynnik, na przykład stres, hamuje owulację, to przy stale wysokim poziomie estrogenów śluzówka macicy narasta i w pewnym momencie, gdy jej warstwa jest już zbyt gruba, po prostu się złuszcza (kipi jak za długo gotowana zupa). Krwawienia śródcykliczne są częste u młodych dziewcząt, których jajniki dopiero zaczynają swoją pracę i u kobiet w okresie premenopauzy, gdy jajniki wybierają się na emeryturę. Nie są też niczym dziwnym po porodzie, w czasie karmienia piersią, bo wtedy jajniki na nowo usiłują podjąć swoją funkcję. W czasie normalnego miesiączkowania krwawienia śródcykliczne zdarzają się średnio raz na kilka lat na skutek działania rozregulowujących cykl zaburzeń.
R: W ciągu ponad 20 lat moich osobistych obserwacji, dwukrotnie zdarzyły mi się około 50-dniowe cykle z krwawieniem śródcyklicznym w środku: gdy broniłam pracy magisterskiej i zastanawiałam się nad przyszłą pracą zawodową oraz gdy staraliśmy się z Piotrem o pierwsze dziecko i z przejęcia wszystko się rozregulowało. W obu sytuacjach czynnikiem zaburzającym był stres.
Kobieta nie obserwuje objawu wnikliwej obserwacji
Pani, która dotychczas nie dostrzegała u siebie „w”, może się tego nauczyć starając się wsłuchać w sygnały swojego organizmu tuż przed miesiączką. Wtedy właśnie często wyraźnie można odczuć objaw wnikliwej obserwacji. Nie sygnalizuje on w tym momencie płodności, ale będąc efektem chwilowej przewagi estrogenów po spadku poziomu progesteronu, uprzedza o miesiączce. W odczuciu wnikliwej obserwacji pomaga przestrzeganie wskazówek higienicznych opisanych w odcinku nr 6.
Jeśli mimo wszystko taka pani nie nauczy się rozpoznawać u siebie objawu wnikliwej obserwacji, to jako osoba doświadczona (>12 cykli) może przy wyznaczaniu niepłodności przedowulacyjnej stosować badanie szyjki macicy lub kierować się regułą Doringa (na podstawie najwcześniejszej pierwszej wyższej temperatury po szczycie wśród wszystkich swoich obserwowanych cykli), bo przy dochodzeniu ze współżyciem do zauważenia śluzu, Indeks Pearla wzrasta do 8,8. Aby bliżej poznać zasady wyznaczania niepłodności przedowulacyjnej przez panie doświadczone, prosimy o przeczytanie ostatniego odcinka Newslettera, zajrzenie do podręcznika prof. Rötzera.
Problemy z wyznaczeniem dnia szczytu
W cyklu, w którym ostatnim śluzem dobrej jakości jest odczucie mokro-ślisko, bezpośrednio po mim w miarę zmniejszania się zawartości wody w śluzie może pojawić się mętny, często żółtawy, glutowaty śluz rozciągliwy na kilka centymetrów. Mimo iż w trakcie występowania odczucia mokro-ślisko śluz jest tak bardzo wodnisty, że już się nie rozciąga, a glutowaty śluz jest ewidentnie rozciągliwy, to dzień szczytu zaznaczamy ostatniego dnia odczucia mokro-ślisko, bo jest to przejaw śluzu dobrej jakości.
W cyklu występuje tylko śluz gorszej jakości
Gdy w cyklu nie występuje śluz dobrej jakości warto zadbać, by w ciągu doby wypijać odpowiednią ilość płynów (do 3 litrów) i wyrównać ewentualne niedobory prowitaminy A poprzez codzienne zjadanie 1-2 marchewek. Można tez zażywać syropy mukolityczne, które rozrzedzają nie tylko śluz w oskrzelach, ale i śluz szyjki macicy. Jakość śluzu poprawia też zażywanie L-argininy 1-3 razy dziennie po 1,5g (np. ArgiPower OLIMP). Może być to też pomocne przy trudnościach z poczęciem. Estrogenie działa również olej z wiesiołka i olej lniany.
Jeśli w danym cyklu występuje wyłącznie śluz gorszej jakości, dzień szczytu przyjmujemy ostatniego dnia takiego śluzu o ile każdego dnia śluz był tak samo nieprzejrzysty i nierozciągliwy. Jeśli jednak śluz gorszej jakości któregoś dnia choć trochę bardziej się rozciągał lub przy takiej samej rozciągliwości był miejscami odrobinę bardziej przejrzysty, to jako dzień szczytu przyjmujemy ostatnia dzień z takim relatywnie najlepszym śluzem.
Brak śluzu
Jeśli kobieta, prowadząca dokładne obserwacje przez cały cykl nie zaobserwowała u siebie żadnego śluzu, ani nawet objawu wnikliwej obserwacji, a podstawowa temperatura ciała wzrosła, to jako koniec okresu płodności powinna przyjąć wieczór czwartego dnia wyższej temperatury. Nie dotyczy to sytuacji, gdy zauważyła śluz, ale go nie zanotowała. Kobieta, która nie widzi śluzu w obserwacjach zewnętrznych może szukać u siebie śluzu za pomocą samodzielnego badania szyjki macicy (o tym w następnym odcinku).
Cykle bezmiesiączkowe
Cykle bezmiesiączkowe, to takie dwufazowe cykle, w których nie ma miesiączki. W literaturze medycznej nazwano je „nonmenstrual ovulatory cycles”- bezmiesiączkowe cykle owulacyjne.
Wyjątkowo, ale jednak się zdarza, że po końcu poprzedniego cyklu, gdy wyższa temperatura związana z działaniem progesteronu spada, nie występuje miesiączka. Następny, rozpoczynający się wtedy cykl jest cyklem bezmiesiączkowym. W takiej sytuacji za umowny początek nowego cyklu należy przyjąć pierwszy dzień niższej temperatury. Pierwszego dnia takiego spadku nie wiemy jednak czy jest to objaw tylko chwilowej słabości ciałka żółtego i temperatura jeszcze wzrośnie, czy ciało żółte już kończy swoją działalność i temperatura będzie nadal utrzymywać się na niskim poziomie. Jeżeli od 3 dni temperatura znajduje się poniżej linii podstawowej, a miesiączka się nie pojawiła, należy wstecznie przyjąć, że od pierwszego dnia spadku zaczął się nowy, bezmiesiączkowy cykl.
Ponieważ w typowych cyklach temperatura spada przed, w trakcie lub nawet po miesiączce, a okres niepłodności przedowulacyjnej wyznaczamy licząc od pierwszego dnia miesiączki, panie obserwujące u siebie nawet pojedyncze cykle bezmiesiączkowe nie mogą korzystać z prognoz niepłodności przedowulacyjnej: reguły Doringa, reguły na podstawie najkrótszego cyklu i reguły 6 dni Rötzera. Panie doświadczone mogą w takiej sytuacji stosować reguły na podstawie objawu wnikliwej obserwacji i badania szyjki macicy.
Cykle bazmiesiączkowe są zjawiskiem rzadkim. Pojedyncze takie cykle mogą zdarzyć się w okresie dojrzewania, po porodzie, poronieniu, wyłyżeczkowaniu jamy macicy, po pigułce, w premenopauzie, w czasie długiej, wyniszczającej choroby lub przy forsownym trybie życia.
W archiwum Instytutu Rötzera są karty cykli bezmiesiączkowych, także takich w czasie których doszło do poczęcia dziecka.
Autorzy:
- Renata i Piotr Zdulscy – instruktorzy INER-Polska.