Kategorie artykułów

Sakrament małżeństwa (37)
Celebracja aktu małżeńskiego (46)
Miłość ludzka w planie Boga (68)
Czystość przedmałżeńska (15)
Płodność i planowanie dzieci (36)
Początek życia ludzkiego (10)
Wychowanie seksualne dzieci (10)
Orgazm (20)
Inicjacja, gra wstępna (33)
Ciąża i diagnostyka prenatalna (12)
Leczenie niepłodności (12)
Wstrzemięźliwość seksualna (42)
Poronienie (4)
Menopauza (5)
Choroby, trudne sytuacje (65)
Masturbacja (14)
Pornografia (13)
Seksoholizm (9)
Środki antykoncepcyjne (28)
In vitro (11)
Syndrom poaborcyjny (7)
Modlitwy małżeńskie (6)
Pożądliwość serca (54)
Podejście do grzechów seksualnych (57)
Historia i nowoczesność (35)
Stereotypy (52)
Zdrada (11)
Historie z życia (43)
O nas Kontakt

WESPRZYJ NAS

Lekcja 17 – planowanie poczęcia dziecka

 

Planowanie poczęcia dziecka

 

Renata i Piotr: Dzisiejszy odcinek newslettera traktuje o czymś bardzo ważnym. Stosując w małżeństwie metodę Rötzera (czy też inne metody rozpoznawania płodności) przyszli rodzice mogą świadomie przygotować się do poczęcia dziecka i podjąć stosowne działania w najlepszym, wybranym przez nich czasie. To jest zupełnie inaczej niż wśród stosujących antykoncepcję. Tamci pragnąc dziecka muszą najpierw odstawić antykoncepcję (w przypadku pigułki 3-6 miesięcy wcześniej), a potem zdać się na ślepy los.

Wśród małżeństw nie stosujących aktualnie żadnych metod planowania rodziny w pierwszym roku takiego współżycia dochodzi do poczęcia dziecka w 50% związków, w drugi w 20% a w trzecim w 10%. Niepłodność dotyka 20% ogółu małżeństw, jeszcze większej ilości małżeństw stosujących w przeszłości antykoncepcję (szczególnie pigułka i wkładka sprzyjają stanom zapalnym), ale tylko 5% małżeństw żyjących zgodnie z ekologicznym stylem rozpoznawania płodności.

Pragnący począć dziecko małżonkowie, którzy stosują metodę Rötzera, nie działają na ślepo. Mogą, korzystając z obserwacji objawów płodności, świadomie wybrać najlepszy czas na poczęcie swojego dziecka i wydatnie skrócić okres oczekiwania na nie.

Zanim jednak rozpoczną starania o powiększenie rodziny powinni przeanalizować dotychczasowe karty cykli, by sprawdzić czy miały one prawidłowy przebieg (warto zresztą przyglądać się pod tym kątem na bieżąco każdej karcie). Niektóre problemy z płodnością znajdują swoje odzwierciedlenie na karcie cyklu i można to wykorzystać jako pomoc w diagnozowaniu i ewentualnym leczeniu.

 

Braku owulacji:

  • nie ma wzrostu temperatury
  • występują łaty śluzu gorszej jakości
  • szyjka zachowuje się niecharakterystycznie
  • występują krwawienia śródcykliczne

 

Niewydolność ciałka żółtego:

  • skrócona faza wyższych temperatur (10 dni lub mniej)
  • wyższa temperatura w „zęby”
  • w fazie wyższych temperatur pojawiają się łaty śluzu dobrej jakości
  • w fazie wyższych temperatur szyjka nie jest twarda i zamknięta
  • przed miesiączką występuje kilkudniowe plamienie
  • krwawienie miesiączkowe przedłuża się

 

Problemy związane z szyjką macicy:

  • nieprawidłowe wydzielanie śluzu: za mało i gorszej jakości
  • stale mokro i wilgotno, co wskazuje na stan zapalny
  • bolesne miesiączkowanie (w czasie miesiączki powinien nastąpić skurcz macicy i rozkurcz szyjki, a tu jest odwrotnie)

 

Problemy związane z endometriozą:

  • bardzo nasilony zespół bólowy (ból zaczyna się przed miesiączką i trwa przez całą miesiączkę)
  • obfite i przedłużające się miesiączki, często bez jakichkolwiek innych nieprawidłowości widocznych na karcie cyklu

 

Przed podjęciem starań o poczęcie dziecka, należy zadbać o swoje zdrowie. Dojrzewanie jajeczka trwa miesiąc, a czas dojrzewania i życia plemnika trzy miesiące. Dlatego planując poczęcie przyszła mama powinna być zdrowa przez minimum miesiąc, a przyszły tata przez trzy miesiące. W tym czasie oboje powinni też unikać czynników mogących mieć wpływ na jakość materiału genetycznego, takich jak prześwietlanie promieniami Rtg., palenie papierosów, picie alkoholu, wdychanie różnych oparów chemicznych, zażywanie niektórych leków. W razie wątpliwości należy skontaktować się z lekarzem. W sytuacji istnienia przewlekłych chorób należy koniecznie skonsultować się z lekarzem specjalistą (może być potrzebna np. zmiana leków). Zarówno zachorowanie jak i narażenie się na wpływ innych czynników szkodliwych powinny przesunąć okres starania się o dziecko odpowiednio o jeden lub trzy miesiące. Chodzi o to, by nie zaszkodzić własnemu dziecku jeszcze przed poczęciem.

W ramach przygotowań warto wykonać podstawowe badania u obojga małżonków, by potwierdzić dobrą kondycję fizyczną lub zdiagnozować i wyleczyć istniejące problemy zdrowotne. Równie istotne jest określenie czy w diecie przyszłych rodziców i w ich organizmach nie brakuje niezbędnych minerałów. Ewentualne niedobory najlepiej wyrównać dietą (jeśli się nie da, to suplementacją).

Oprócz dbałości o stan zdrowia przyszłym matkom, które nie chorowały na różyczkę i nie były na nią szczepione w ciągu ostatnich 10 lat, zaleca się poddanie profilaktycznemu szczepieniu na minimum 3 miesiące przed staraniem się o poczęcie dziecka (od kilku lat w Polsce obowiązkowo szczepi się przeciw różyczce trzynastoletnie dziewczęta). Od kilkunastu lat szczepi się też tez dzieci przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B. Przyszłe mamy powinny rozważyć to szczepienie przed planowanym poczęciem dziecka i późniejszym kontaktem z placówkami służby zdrowia, które nadal niestety są potencjalnymi źródłami zakażenia. Należy też przemyśleć szczepienie przeciwko grypie, aby zabezpieczyć matkę i dziecko przed skutkami zachorowania.

O tym czego potrzebuje kobieca płodność do prawidłowego funkcjonowania pisaliśmy przy okazji leczenia nieregularnych cykli. Teraz kilka słów o panach. Dla płodności pary małżeńskiej męska płodność jest tak samo niezbędna jak kobieca. Problemy z płodnością mężczyzny są statystycznie równie często przyczyną niepłodności małżeńskiej jak problemy z kobiecą płodnością.

 

Na co zwrócić uwagę przy problemach z męską płodnością?

 

1. Czy nie ma infekcji układu moczowo-płciowego? (60-80% mężczyzn zgłaszających się do in vitro ma aktualnie lub przebyło niedawno taką infekcję) Zrobić posiew i antybiogram, wyleczyć a potem przyjmować antyoksydanty, które zniwelują skutki przebytej infekcji (patrz badania zespołu androloga, prof. Macieja Kurpisza: http://wyborcza.pl/1,75476,5752897,Koktajl_na_meska_nieplodnosc.html ).

2. Czy w życiu mężczyzny nie ma za dużo stresu? Zmniejsza się wtedy ilość produkowanego testosteronu i pogarsza jakość nasienia (http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96857,5841673,Plemnik_z_temperamentem.html?as=1&ias=3&startsz=x ). Antystresowo działa olej lniany (budwigowy), którego stosowanie zostało opisane w odcinku o nieregularnych cyklach.

3. Unikać zanieczyszczeń środowiska: metali ciężkich, środków ochrony roślin, pochodzących z zewnątrz żeńskich hormonów. Dobrze działa środowisko ekologicznie czyste.

4. Unikać przegrzania jąder, bo do spermatogenezy potrzebna jest temperatura 34 st. C (ciasne spodnie, laptop na kolanach, praca przy piecu, gorące kąpiele, sauna).

5. Stosować zrównoważoną dietę z dużą ilością warzyw i owoców, razowym pieczywem, niewielką ilością zdrowego mięsa, bez nadmiaru słodyczy i białej mąki, czyli bogatą w naturalne witaminy i minerały (cynk, selen, wapń, magnez). Pokrycie zapotrzebowania na cynk, wapń i magnez określa się na podstawie badania ich wydalania w dobowej zbiórce moczu. Warto wiedzieć, ze mężczyźni potrzebują większych niż kobiety ilości cynku oraz selenu. Tego ostatniego jest zwykle za mało w diecie. Z aminokwasów konieczny jest odpowiedni poziom L-karnityny (wpływa na ruchliwość plemników; przy zdrowej diecie z odpowiednia ilością witamin [z grupy B, C, PP] oraz żelaza organizm wyprodukuje sobie ją [jeśli na zdrowe nerki i wątrobę] z mięsa; w Instytucie Matki i Dziecka badają jej poziom w surowicy) oraz L-argininy (wpływa na ilość plemników, też pewnie można ją oznaczyć). Z innych składników ważne są witaminy: D3(wpływa na poziom testosteronu i ruchliwość plemników; warto zbadać poziom 25(OH)D3 w surowicy), C, E i B12; nienasycone kwasy tłuszczowe , których źródłem może byćolej lniany (budwigowy); koenzym Q10 i oczywiście kwas foliowy. Można przejrzeć skład suplementów dla przyszłych ojców i poszukać tego w pokarmach. Naturalnym, żywieniowym produktem poprawiającym płodność (u kobiet i mężczyzn) jest sproszkowany korzeń andyjskiego warzywa- Maca (stosować do 1g przed każdym posiłkiem, w sumie 3-5 g dziennie).

6. Należy uzupełnić potrzebne składniki za pomocą suplementów, jeśli nie da się tego wyrównać dietą. Przy zbyt małej ruchliwości plemników warto przyjmować codziennie 4000 jednostek międzynarodowych (0,1mg) witaminy D3 (przy wyraźnych niedoborach 1000 j.m. na każde 15 kg masy ciała) oraz 2-4 gramy L-karnityny dziennie, a gdy plemników jest za mało należy zażywać 3 gramy L-argininy raz dziennie miedzy posiłkami i równocześnie wypijać w ciągu dnia około 3 litry płynów. L-arginina zwiększa ilość plemników, objętość nasienia i poprawia potencję (Jeśli L-argininę stosuje się w celu poprawy potencji, to można ją zażywać nie stale, tylko w fazie cyklu, kiedy przewidywane jest współżycie). Równocześnie trzeba pamiętać o cynku i selenie (powinny być w formie chelatów). Witamina C poprawia ruchliwość plemników, a witamina E (naturalna, do kupienia w aptece) zwiększa ilość plemników i współpracuje z selenem. Oczywiście konieczny jest też kwas foliowy (0,8mg).

7. Dbać o odpowiednią ilość wypoczynku, zdrowy sen, ruch, przebywanie na świeżym powietrzu i słońcu,

8. Osiągnięcie i utrzymanie prawidłowej masy ciała są bardzo istotne dla prawidłowej płodności. BMI poniżej 20 kg/m2 może prowadzić do niepłodności, a BMI powyżej 25 kg/m2 może skutkować wyraźnym zmniejszeniem ilości plemników. Najlepszą drogą do osiągnięcia prawidłowej wagi i poprawy płodności jest zdrowa dieta połączona z aktywnością fizyczną.

9. Zrezygnować z używek (alkohol, papierosy, ograniczyć kawę)

10. Leczyć choroby przewlekłe (np. układu krążenie, wątroby , nerek, tarczycy, trzustki…),

11. Sprawdzić wpływ leków.

 

Uwaga: By całkowicie zniwelować skutki oddziaływania jakiegoś niekorzystnego czynnika na męska płodność musi minąć 3 miesiące od jego ustąpienia. Dopiero wtedy nie będzie w nasieniu żadnego plemnika z czasu oddziaływania tego czynnika.

 

Planując poczęcie oboje przyszli rodzice powinni przyjmować profilaktycznie kwas foliowy (0,8mg). Niedobory tej witaminy mogą bowiem powodować powstanie poważnych wad układu nerwowego u poczętego dziecka. Nowe badania pokazują, że zażywanie kwasu foliowego przez dorosłych zmniejsza o połowę częstość występowania choroby Alzheimera w przyszłości. Dlatego warto go w dawce profilaktycznej przyjmować cały czas.

Poczęcie dziecka jest możliwe, jeśli współżycie małżeńskie podejmuje się w okresie płodności żony (od paru dni przed owulacją do 1 dnia po niej). Warunkiem koniecznym jest uwolnienie dojrzałej komórki jajowej, odpowiednia ilość i jakość plemników oraz obecność śluzu szyjkowego.

Największe szanse na poczęcie dziecka w danym cyklu daje współżycie w dniu owulacji (30-40%). Owulacja ma miejsce w okolicach dnia szczytu, najczęściej w ostatniej niższej temperaturze (w ok. 20% cykli) lub w pierwszej wyższej temperaturze (również w ok. 20% cykli).

Warto wiedzieć, że nie w każdym dwufazowym cyklu miesiączkowym dochodzi do uwolnienia dojrzałej komórki jajowej, czyli owulacji. Tylko ciąża lub znalezienie jajeczka w czasie operacji daje pewność, że doszło do jajeczkowania. Powstanie ciałka żółtego i związany z tym wzrost temperatury nie świadczy jeszcze o owulacji.

  1. Pęcherzyk Graafa może wcale nie zawierać komórki jajowej – tzw. „pusty pęcherzyk”;
  2. ciałko żółte może utworzyć się na ściance niepękniętego pęcherzyka Graafa- „niepęknięty, zluteinizowany pęcherzyk” (LUF);
  3. komórka jajowa może też zostać uwięziona w ściance pękniętego pęcherzyka – „retencja komórki jajowej”.

Jak często występują bezowulacyjne cykle dwufazowe? U kobiet 25-letnich sporadycznie, w wieku 30 lat w 20% cykli, a po 35. roku życia zaledwie co 3. cykl jest związany z uwolnieniem zdolnej do zapłodnienia komórki jajowej. W związku z tym nie warto zbyt długo odkładać na później powiększenia rodziny.

Parom małżeńskim, które stosując metodę prof. J. Rötzera starają się o poczęcie dziecka, statystycznie udaje się to w trzecim cyklu po podjęciu pierwszych prób. Dlatego w razie niepowodzenia nie należy rozpaczać i denerwować się, tylko usunąć ewentualne czynniki zaburzające płodność i cierpliwie próbować.

Na podstawie analizy tysięcy kart z poczęciem dziecka prof. Rötzer określił, że to, w jakim momencie cyklu miało miejsce współżycie, nie decyduje o płci poczętego dziecka. W laboratorium rzeczywiście plemniki „na chłopców” są szybsze, a plemniki „na dziewczynki” bardziej wytrzymałe. W związku z tym jeśliby nie było wpływu innych czynników to, współżyjąc na początku okresu płodności, małżonkowie powinni doczekać się córki, a współżyjąc blisko owulacji, syna. Ponieważ w praktyce nie ma takiej zależności (w archiwum centrali INER w Austrii przeanalizowano wszystkie karty cykli z poczęciem dziecka), przyczyny tego, że z komórką jajową łączy się plemnik „na chłopca lub dziewczynkę” są bardziej złożone. R: Mamy 3 córki: najstarszą ze współżycia w dniu pierwszej przedwczesnej wyższej temperatury, będącym zarazem dniem szczytu; średnią z pierwszej wyższej temperatury, dzień po szczycie śluzu; najmłodszą z dnia szczytu, który bezpośrednio poprzedził wzrost temperatury. Co z tego, że teoretycznie plemniki „na chłopców” są szybsze, jak mój śluz powiedzmy przepuszcza tylko plemniki „na dziewczynki”. W związku z tym plemnik „na chłopca” nie ma szansy wygrać w biegu, w którym ścigają się same plemniki „na dziewczynki”.

 

Aby zwiększyć szanse poczęcia należy:

1. Zadbać o dobry stan zdrowia i płodności obojga przyszłych rodzicówW zaburzeniach płodności należy znaleźć i wyeliminować przyczynę (panie-13. odcinek Newslettera, panowie-patrz wyżej). U kobiet bardzo korzystnie działają preparaty ziołowe, w tym Castagnus (można łączyć z magnezem). Maca poprawia płodność u obojga przyszłych rodziców.

2. Nie podejmować współżycia od początku cyklu i zacząć działać w okolicy przewidywanego dnia szczytu śluzu, lub najpóźniej pierwszego dnia wyższej temperatury. Jeśli nie widać śluzu, spróbować zastosować badanie szyjki macicy. Nie podejmować współżycia, dopóki nie obserwuje się śluzu, by nie marnować w ten sposób plemników. Zawartość plemników w płynie nasiennym ma istotny wpływ na możliwość poczęcia, a koncentracja plemników spada w czasie kolejnego współżycia. W okresie maksymalnej płodności warto dwukrotnie podjąć współżycie. Wtedy z najądrza zostaną uwolnione zarówno starsze, jak i młodsze plemniki.

3. W czasie bezpośrednich starań o dziecko należy zrezygnować ze stosowania żeli nawilżających, gdyż ich kwaśne pH nie jest korzystne dla plemników.

4. Dla zwiększenia szansy poczęcia wybierać takie pozycje współżycia, w których kobieta znajduje się na plecach. Po współżyciu kobieta powinna przez pewien czas leżeć z lekko uniesionymi biodrami (można też podłożyć pod pośladki poduszkę), by nie tracić szybko nasienia. U kobiet z tyłozgięciem macicy korzystna jest pozycja odwrotna (na brzuchu), bo ujście szyjki macicy jest u nich skierowane w stronę przedniego sklepienia pochwy.

5. Zminimalizować stres. Już na początku uświadomić sobie, że starania przeciętnej pary trwają zwykle kilka miesięcy. Najtrudniej jest począć pierwsze dziecko, bo wtedy występują największe niepokoje dotyczące płodności. Stres i zdenerwowanie rozregulowują cykl i obniżają męska płodność. W celu minimalizacji wpływu stresu wprowadzić do diety olej lniany (budwigowy), który jest świetnym surowcem do produkcji neuroprzekaźników, poprawia płodność kobiet i mężczyzn oraz działa antystresowo. Szczegóły stosowania w 13. odcinku Newslettera, p.21.

R: Podczas starania się o pierwsze dziecko rozjechały się mi wszystkie objawy płodności i wystąpiło krwawienie śródcykliczne. Pierwszą córkę udało się nam począć dopiero w trzecim cyklu. Myślę, że dużą pomocą, było dla mnie przypomnienie sobie, że na początku małżeństwa ustaliliśmy z mężem, że chcemy mieć dzieci, a jeśli nie będziemy mieć własnych, to je adoptujemy.

6. Zastosować domowy test na LH [badanie w moczu poziomu hormonu, którego gwałtowny wzrost (pik) występuje dobę przed spodziewana owulacją – test dostępny w aptekach]. Pomaga on wyznaczyć optymalny czas współżycia. Test warto wykonywać rano i wieczorem, aby nie przeoczyć piku LH. Po zaobserwowaniu pozytywnego wyniku należy podjąć współżycie w ciągu najbliższej doby. R: Zastosowaliśmy ten test przy staraniach o nasze trzecie dziecko. W pierwszym cyklu test wskazał prawdopodobną owulację w dniu szczytu, zadziałaliśmy, ale nic z tego nie wyszło. Dopiero w następnym cyklu ze współżycia w dniu owulacji, będącym zarazem dniem szczytu i pierwszej przedwczesnej wyższej temperatury, poczęła się nasza najmłodsza córka.

Taki sam test zastosowali małżonkowie, którzy szukając pomocy w trudnościach z poczęciem dziecka, trafili na nasz kurs. Mąż miał żylaki powrózka nasiennego i w związku z tym mniej plemników. Dlatego lekarze dawali im 5% szans na dziecko i zalecali in vitro. Teraz mają juz dwoje dzieci.

7. Gdy w cyklu nie występuje śluz dobrej jakości, a jedynie gorszej jakości, należy pamiętać o piciu odpowiedniej ilości płynów (2-3 litry w ciągu doby). To bardzo ważne. Bez odpowiedniej ilości wody w organizmie śluz nie ma skąd przyłączyć wody i nie wykazuje cech śluzu dobrej jakości. Pomocne może być też:

  • uzupełnienie ewentualnych niedoborów prowitaminy A poprzez codzienne spożywanie 1-2 marchewek.
  • przyjmowanie 1-3x dziennie po 1,5 grama L-argininy (np. Argi Power OLIMP), co zwiększa nawodnienie organizmu.
  • picie syropu mukolitycznego zawierającego gwajafenezynę, np. Guajazyl. Rozrzedza on nie tylko wydzielinę oskrzeli, ale i śluz szyjkowy.

8. Gdy to wszystko nie pomaga, a stres wzrasta należy zaprzestać obserwacji, wyjechać na urlop, zrelaksować się i cieszyć wzajemną bliskością. W takiej atmosferze czasem niepostrzeżenie pojawia się dziecko. R: Do pani doktor ginekolog przyszła pacjentka, która dawniej bezskutecznie starała się o poczęcie dziecka. Teraz była w ciąży. Na pytanie o datę ostatniej miesiączki odpowiedziała „nie wiem”.

9. Przestać się usilnie modlić o dziecko, to potęguje stres i stawia Pana Boga w sytuacji złotej rybki. Wie Ojciec wasz czego potrzebujecie.Powierzać siebie, swoje życie i przyszłość Bogu w modlitwie Ojcze nasz. Powtarzać bądź wola Twoja, ufając w Jego miłość. Pan Bóg chce nam dać o wiele więcej niż jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, nie ograniczajmy Go. …ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują. 1 Kor. 2,9

10. Skorzystać z pomocy mądrego lekarza, zastanowić się nad wdrożeniem leczenia uzdrowiskowego. Kuracja w uzdrowisku może dać bardzo pozytywne rezultaty ( i to w ramach ubezpieczenia w NFZ).

11. Zgłosić się do programu leczenia niepłodności – NaProTechnology.

 

Renata i Piotr: Następny odcinek będzie o niepłodności, czyli o sytuacji, która wymaga pomocy lekarza.

 

Autorzy:

  • Renata i Piotr Zdulscy – instruktorzy INER-Polska.