Oblubieńczy sens ciała ludzkiego jest związany z wolnością, która pozwala na stanie się darem dla drugiej osoby. Człowiek może stawać się darem, mężczyzna i kobieta tworzyć relację opartą na wzajemnym obdarowywaniu się, pod warunkiem, że każda osoba – mężczyzna i kobieta posiadają sami siebie.
„Pożądliwość, która ujawnia się jako swego rodzaju „przymus ciała”, ogranicza wewnętrznie i zacieśnia posiadanie samego siebie” (TC) Z tego powodu zostaje przyćmione piękno ciała ludzkiego rozumiane głębiej jako wyraz ducha.
„Pozostaje ciało jako przedmiot pożądania, a wraz z tym jako „teren przywłaszczenia” drugiego człowieka. Pożądliwość sama z siebie nie jednoczy, ale przywłaszcza”(TC). Relacja obdarowania zamienia się relację przywłaszczenia, a ciało zamiast być obszarem obdarowywania staje się „terenem” przywłaszczenia drugiego człowieka.
Pożądliwość godzi w „bezinteresowny dar”, odbiera człowiekowi godność daru, jaki wyraża jego męskie i kobiece ciało, depersonalizuje je. „Człowiek staje się dla człowieka, kobieta dla mężczyzny i na odwrót, przedmiotem z racji ciała. Pożądliwość oznacza jakby jednostronne lub wzajemne zredukowanie osobowych odniesień mężczyzny i kobiety do ciała i płci w tym znaczeniu, że odniesienia te stają się poniekąd niezdolne do przyjęcia wzajemnego daru osoby. Nie ogarniają, nie podejmują kobiecości i męskości w pełnym wymiarze osobowej podmiotowości, nie konstytuują doświadczenia komunii, pozostają jak gdyby jednostronnie „seksualnie” zdeterminowane”(TC).
br. Ksawery Knotz