Kategorie artykułów

Sakrament małżeństwa (37)
Celebracja aktu małżeńskiego (45)
Miłość ludzka w planie Boga (69)
Czystość przedmałżeńska (15)
Płodność i planowanie dzieci (36)
Początek życia ludzkiego (10)
Wychowanie seksualne dzieci (10)
Orgazm (18)
Inicjacja, gra wstępna (33)
Ciąża i diagnostyka prenatalna (12)
Leczenie niepłodności (11)
Wstrzemięźliwość seksualna (42)
Poronienie (4)
Menopauza (5)
Choroby, trudne sytuacje (67)
Masturbacja (15)
Pornografia (13)
Seksoholizm (9)
Środki antykoncepcyjne (29)
In vitro (11)
Syndrom poaborcyjny (7)
Modlitwy małżeńskie (6)
Pożądliwość serca (54)
Podejście do grzechów seksualnych (57)
Historia i nowoczesność (35)
Stereotypy (51)
Zdrada (11)
Historie z życia (43)
O nas Kontakt

WESPRZYJ NAS

Nieudane zbliżenia zaraz po ślubie

Nieudane zbliżenia zaraz po ślubie

Jesteśmy małżeństwem od 7 miesięcy. Nasze małżeństwo to 7 miesięcy walki, udręk i ranienia siebie nawzajem. Wciąż nie „skonsumowaliśmy” naszego małżeństwa, bo mój mąż ma problemy ze wzwodem. Gdy akurat się nie kłócimy, czujemy dosyć duży pociąg do siebie. Dochodzi do intensywnych pieszczot i w efekcie do orgazmu.

Czasem jest tak, że z całej siły staram się zatrzymać, by do tego nie doszło, ale nie potrafię się opanować. Są też sytuacje, gdy wprost do tego dążę… Czy to jest grzech ciężki, czy nie? Czy w naszym konkretnym przypadku, gdy tych prób zbliżeń jest tak mało, jesteśmy usprawiedliwieni, czy też nie? Każde z nas wyniosło jakieś zranienia z domu rodzinnego i jest nam teraz bardzo ciężko. Przed ślubem nie mieszkaliśmy razem, zachowywaliśmy czystość przedmałżeńską, żadne z nas nie miało innych tego typu doświadczeń.

Katarzyna

 

Tylko na filmach wszystko się udaje zaraz po romantycznej kolacji. Sporo małżeństw ma wiele problemów w sferze seksualnej. Bywają młode małżeństwa, które dopiero po kilku latach odbywają pierwszy stosunek seksualny. Ale po kolei.

Jesteście na początku małżeństwa. Konflikty w tym okresie są nieuniknione. Prawdopodobnie istnieje związek między obciążeniami wyniesionymi z domów rodzinnych, burzliwością waszego konfliktu i niezdolnością męża do podjęcia współżycia seksualnego. Dlatego rozważcie możliwość osobistej terapii. Bez pomocy terapeuty może nie udać się zrozumienie i rozwiązanie konfliktów psychicznych, które leżą u podłoża problemów ze współżyciem.

Bardzo ważne jest, byście cieszyli się przyjemnością bycia ze sobą, aby dała Pani mężowi poczucie bezpieczeństwa i możliwość przeżywania radości pieszczenia ciała żony bez wymogu stosunku seksualnego. Jest naturalne, że ciesząc się intymnością będzie się Pani silno pobudzać. Gdyby było można kończyłoby się ono aktem seksualnym. Jeżeli jednak nie można go odbyć nie należy walczyć ze swoim pobudzeniem. Na razie próby zbliżenia będą się kończyć wzajemnymi pieszczotami, silnie was rozbudzającymi bez podjęcia pełnego aktu seksualnego. Nie obciążajcie się moralnie z tego powodu. Jest rzeczą naturalną, że pieszczoty w którymś momencie mogą Panią silnie rozbudzić. Poczucie winy i grzechu może tylko wywołać uciekanie od męża i zamiast pomóc, jeszcze bardziej utrudni rozwiązanie jego problemów. Spokój sumienia jest wam potrzebny, aby móc przezwyciężyć problem i tak budzący wiele niepokoju.

W kwestii szczegółów, czyli różnych technik doprowadzania męża do wzwodu, szukajcie porady seksuologa. Natomiast od strony moralnej ważne jest, abyście traktowali bliskość cielesną nie jako zagrożenie grzechem, lecz jako konieczny element ćwiczeń, zmierzających do przełamania psychicznych blokad i odbycia normalnego stosunku seksualnego.

br. Ksawery Knotz


Podobne artykuły: