Kategorie artykułów

Sakrament małżeństwa (37)
Celebracja aktu małżeńskiego (45)
Miłość ludzka w planie Boga (69)
Czystość przedmałżeńska (15)
Płodność i planowanie dzieci (36)
Początek życia ludzkiego (10)
Wychowanie seksualne dzieci (10)
Orgazm (18)
Inicjacja, gra wstępna (33)
Ciąża i diagnostyka prenatalna (12)
Leczenie niepłodności (11)
Wstrzemięźliwość seksualna (42)
Poronienie (4)
Menopauza (5)
Choroby, trudne sytuacje (67)
Masturbacja (15)
Pornografia (13)
Seksoholizm (9)
Środki antykoncepcyjne (29)
In vitro (11)
Syndrom poaborcyjny (7)
Modlitwy małżeńskie (6)
Pożądliwość serca (54)
Podejście do grzechów seksualnych (57)
Historia i nowoczesność (35)
Stereotypy (51)
Zdrada (11)
Historie z życia (43)
O nas Kontakt

WESPRZYJ NAS

Odmowa seksu szansą na rozwój w związku?

Odmowa seksu szansą na rozwój w związku?

Odmowa współżycia – jeden z najczęściej pojawiających się problemów dotyczących życia seksualnego par. Zamiatany pod dywan, wybucha co jakiś czas ze zdwojoną siłą, trzymając mnóstwo par w relacyjnym klinczu.

Ochota na seks

Ochota na seks, apetyt na seks, libido – to suma wielu nakładających się na siebie elementów, które sprawiają, że para nie potrafi się zgodnie „wbić” w moment wspólnego pragnienia seksualnych igraszek.

Z analiz prof. Izdebskiego („Seksualność Polaków” z 2017r.) wynika, że 50% badanych uprawia seks, na który nie mają ochoty. Często zdarza się to u 2% badanych, czasami – u 22% a bardzo rzadko – u 26%. Rodzą się 2 pytania:

  • dlaczego miałbym/miałabym zgadzać się na seks, na który nie mam ochoty?
  • czy ochota na seks powinna być czynnikiem decydującym zgody na seks?

Pożądanie kobiece ma w dużej mierze – w świetle najnowszych badań seksuologicznych – naturę responsywną. Generalizując, oznacza to, że kobieta, aby zrodziła się w niej ochota na seks, potrzebuje dużo więcej bodźców z zewnątrz niż tylko ten najbardziej oczywisty dla mężczyzn: „stoi przede mną atrakcyjna osoba”. Wiele kobiet może nigdy w życiu nie doświadczyć spontanicznego pożądania czy spontanicznej ochoty na seks, co nie wyklucza tego, że staną się wspaniałymi kochankami, jeśli już osiągną stan podniecenia. Ochota na seks przychodzi u nich dopiero wraz z podnieceniem.

Wróćmy do pytania – czy zawsze ochota na seks powinna poprzedzać zgodę na aktywność seksualną? Wydaje się, że – szczególnie w przypadku większości kobiet – ponieważ spontaniczna ochota na seks może się nigdy nie pojawić, albo pojawiać się rzadko, seks wymaga decyzji motywowanej miłością: decyduję się na seks z Tobą, bo chcę być z Tobą, bo Cię kocham.

Przyczyny odmowy

Ze zrozumiałych względów wyłączamy z analizy przyczyn odmowy seksu grupę osób wykorzystywanych, molestowanych seksualnie w przeszłości, chorych na schorzenia mające bezpośredni wpływ na jakość życia seksualnego, aktualnie żyjących w związkach przemocowych lub takich, w których jedna strona – najczęściej mężczyzna – domaga się seksu zawsze, kiedy zechce.

Podając przyczyny odmowy seksu, wykluczamy z nich także grupę osób, które regularnie odmawiają seksu, stosując strategię szantażu emocjonalnego. Taki seks został nazwany przez psychologa klinicznego i seksuologa D. Schnarcha „seksem z litości”. To sytuacja, w której jedna strona niezmiennie inicjuje seks, a druga strona unika, wykręca się, ostatecznie po jakimś czasie zgadzając się na seks w postawie i z komunikatem intuicyjnie odczytywanym jako: „Ok, niech już Ci będzie. Nie mam ochoty na seks i na Ciebie. Ale skoro nalegasz, dogodzę Ci. Możesz używać mojego ciała i lepiej żebyś był/a mi za to wdzięczny/a”. Taka postawa staje się przyczyną zgorzknienia, narzekania, braku zaangażowania w aktywności życia codziennego drugiego z partnerów/małżonków.

Przyjrzyjmy się teraz niektórym przyczynom odmowy seksu zależnie od płci.

Jakie mogą być powody, dla których odmawiają kobiety?

  • psychoseksualna niedojrzałość wynikająca ze sposobu wychowania, które nie przygotowuje dorastającej dziewczyny do roli przyszłej kochanki swojego męża. Ten rodzaj wychowania nie uwzględnia ważnych obszarów wiedzy: anatomii, fizjologii oraz całej dynamiki seksualnego funkcjonowania zarówno kobiet jak i mężczyzn. Z jednej strony mamy tu do czynienia z tabuizacją sfery seksualnej, a z drugiej z negatywnym komunikatem przez lata wysyłanym przez matki swoim córkom – dosłownie lub pośrednio – o tym, że seks jest podejrzany, jest dla facetów, nie warto się nim zajmować. Wiele kobiet wchodząc w stałą relację rozpoczyna aktywność seksualną bez poczucia sprawczości. Seks po prostu jakoś się w nich dzieje. Dlatego łatwiej jest takiej kobiecie wejść w rolę żony, matki, pracownika zawodowego, czy „ogarniacza obowiązków domowych” niż „kochanki swojego męża”. Niechęć do podjęcia wysiłku samopoznania w kontekście swojej seksualności również może być przejawem psychoseksualnej niedojrzałości;
  • lęki i niepewność seksualna, negatywne doświadczenia seksualne i okołoseksualne z przeszłości;
  • „pomylony priorytet” – przekonanie, że wszystkie inne role życiowe są ważniejsze. Dzieci i inwestowanie energii, czasu i pieniędzy w ich rozwój staje się niemal obsesją. Czasami całe życie domowe jest temu podporządkowane. To samo dotyczy maniakalnego podnoszenia kwalifikacji zawodowych – zaliczanie wszystkich możliwych kursów, warsztatów, studiów i innych form dokształcania – aktywności, za którymi można się „schować”;
  • wejście w tryb zadaniowy, rywalizacyjny, nastawiony na maksymalne „osiągi” – to największy wróg prawdziwego smakowania i przeżywania zmysłów i przyjemności seksualnej. Dłuższe funkcjonowanie w trybie zadaniowym najczęściej skutkuje myśleniem – po co zajmować się seksem, skoro to nieefektywne i nie ma z tego profitów… no i kiedyś przecież trzeba odpocząć. „Tyle mam obowiązków i jeszcze ten seks – kolejna praca do wykonania”;
  • brak przyjemności i satysfakcji z seksu – ten powód odmowy jest też istotny. Żona, która nie doświadcza podczas intymnych zbliżeń przyjemności, częściej będzie unikać tego typu kontaktów.

Gdy te przyczyny zaczynają się sumować, to mamy gotowy, całkiem logicznie uzasadniony przepis na kobiecą odmowę seksu.

Z jakich powodów odmawiają mężczyźni?  

  • Obawa przed utratą sprawności seksualnej – w przekazie kulturowym ostatnich dekad poziom męskości mierzy się sprawnością seksualną. Obawa przed utratą tej sprawności z pewnością może stać się powodem odmowy seksu w przypadku mężczyzn;
  • nierealne wyobrażenia dotyczące reakcji partnerki. Przekonanie „Moja kobieta powinna tak, a nie inaczej reagować, a nie reaguje…”.  Przyczyną tych wyobrażeń jest negatywny wpływ pornografii. Wielu mężczyzn nałogowo korzystających z tego typu filmów, doświadcza trudności z satysfakcją płynącą z seksu z partnerką. Część z nich zaczyna go unikać, a część paradoksalnie odczuwa również silny przymus inicjowania go, mimo, iż nie jest tak przyjemny jak pornografia. Część z nich zaczyna mieć trudności w funkcjonowaniu seksualnym w związku. Osiągnięcie orgazmu bez filmu porno lub bez wyobrażania sobie scen z takiego filmu podczas seksu zaczyna być trudne. Ta sytuacja wynika z funkcjonowania mózgu. Silny wyrzut dopaminy związany jest z bardzo silnym bodźcem – niemożliwym do osiągnięcia podczas współżycia z partnerką/żoną;
  • relacja z dominującą i zaborczą żoną/partnerką, która w życiu codziennym idzie do przodu po „trupach”, stawia poprzeczkę bardzo wysoko na każdym poziomie życia. Mężczyzna takiej partnerki intuicyjnie wyczuwa, że również seks powinien być „high level” … I dochodzi do wniosku, że lepiej się wycofać;
  • funkcjonowanie w trybie zadaniowym, o którym była mowa w przypadku kobiet. Ten sposób życia idzie w parze ze stresem, a ten zestaw to zabójca dla seksualnej przestrzeni wielu par.

Waga … komunikacji

Warto też pamiętać, że odmowę seksu inaczej interpretuje i przeżywa kobieta, a inaczej mężczyzna. Kobieta odmowę seksu ze strony mężczyzny odczyta: „nie jesteś już dla mnie atrakcyjna, nie pragnę Cię”. Mężczyzna odmowę seksu ze strony kobiety odczyta: „nie kocham Cię, nie jesteś dla mnie ważny”.

Te komunikaty najczęściej nie oznaczają faktycznej sytuacji w związku, są to bardziej informacje, które docierają do małżonków na poziomie emocjonalnym. Dlatego tak ważna jest rozmowa, komunikacja.

Perspektywa osoby odmawiającej a perspektywa osoby doświadczającej odmowy:

  • kiedy Ty doświadczasz odmowy seksu – warto się zapytać co ja realnie słyszę, kiedy ukochana osoba mówi „nie chcę seksu”. Czy czasami nie bierzesz tego zbytnio do siebie? Kiedy słyszysz „nie chcę seksu”, otrzymujesz komunikat dotyczący nie tego, co druga osoba myśli o Tobie, ale co ona myśli o swojej gotowości do jego podjęcia;
  • kiedy Ty odmawiasz – spróbuj zadać sobie pytania: czy dziś nie mam ochoty lub siły na to co robimy zwykle? Co innego mogę zaproponować, na co będę mieć siłę i większą ochotę?

Wchodząc w stały związek, umawiamy się, podejmujemy decyzję, że będziemy dla siebie jedynymi partnerami seksualnymi i dlatego warto wprowadzić zasadę – słowo „nie” jest początkiem a nie końcem rozmowy. Moja odmowa seksu nie oznacza pozostawienia Ciebie bez odpowiedzi na Twoje potrzeby.

Może to ułatwić nam uniknięcia awantur, obrażania się na siebie i odwracania na drugi bok.

Warunki do współżycia

Seksuolog Marty Klein mówi, że brak ochoty na seks oznacza, że nie zostały spełnione warunki, których spełnienia osoba potrzebuje, by chęć na seks mogła się pojawić. Jakie to przykładowe warunki?

  • obniżenie poziomu życiowego zmęczenia,
  • wprowadzenie elementów nowości do sypialni,
  • więcej delikatności/ mniej delikatności,
  • więcej rozmów o seksie,
  • „usunięcie” z sypialni psa, kota, dziecka i wszystkich czynników zakłócających,
  • zasłonięcie firanek,
  • dłuższa gra wstępna,
  • więcej pieszczot oralnych/ mniej pieszczot oralnych,
  • seksowne rozmowy i sms-y w ciągu dnia,
  • rozwiązanie pozaseksualnych konfliktów w relacji (rozmowa połączona z przebaczeniem),
  • więcej pomocy podczas prac domowych.

Jedną z propozycji ćwiczenia małżeńskiego może być zrobienie listy swoich warunków koniecznych do uprawiania seksu. Czego potrzebujesz, by mieć większą ochotę na seks? Niech Twój mąż/partner zrobi to samo i wymieńcie się swoimi listami. Razem zadbajcie o to, by były spełnione na ile to możliwe.

A co na to Biblia?

Trzeba przyznać, że dylemat odmowa – zgoda na seks jest dość precyzyjnie przedstawiony w 1 Kor 7, 3 – 6: „Mąż niech oddaje powinność żonie, podobnie też żona mężowi. Żona nie rozporządza własnym ciałem, lecz jej mąż; podobnie też i mąż nie rozporządza własnym ciałem, ale żona. Nie unikajcie jedno drugiego, chyba że na pewien czas, za obopólną zgodą, by oddać się modlitwie; potem znów wróćcie do siebie, aby – wskutek niewstrzemięźliwości waszej – nie kusił was szatan. To, co mówię, pochodzi z wyrozumiałości, a nie z nakazu.”

Wzajemna gotowość oddania swojego ciała jest tu rozumiana w sposób pozytywny – jako skutek miłości i daru z siebie. Inicjatywa powinna być po stronie dającego! Tekst ukazuje wartość współżycia seksualnego i konieczność troski, aby było ono możliwie częste i regularne, a nie tylko „od święta”.

Jako podsumowanie powyższych rozważań niech posłużą 3 propozycje rozwiązania problemu odmowy seksu:

  1. Kieruj się zasadą – „Nie” jest początkiem rozmowy, a nie końcem”;
  2. Podejmij decyzję – „Chcę być dyspozycyjny/a seksualnie dla Ciebie”;
  3. Umów się z małżonkiem/partnerem – „Jeśli ostatnim razem odmówiłam/em Ci seksu i Ty to uszanowałeś/aś, to następnym razem zrobię wszystko, żeby z Tobą współżyć”.

Kamil Wojciechowski – absolwent seksuologii klinicznej w Instytucie Psychologii UAM w Poznaniu i teologii (Wydział Teologiczny UAM w Poznaniu). Prowadzi poradnictwo seksuologiczne. Prywatnie: mąż i ojciec czwórki dzieci.


Podobne artykuły: