Stały „upław” może nie tylko uniemożliwić precyzyjną obserwację śluzu, ale może być także objawem utrzymującej się infekcji pochwy. Poważne infekcje pochwy trzeba oczywiście leczyć. Przeważnie konieczne jest także leczenie partnera. Jeśli tak się nie postępuje, pacjentka może zaraz po zakończeniu leczenia ponownie zarazić się od partnera. Konieczne jest tu zastosowanie się do wskazań lekarza.

 

Wiele form upławów da się zlikwidować jeśli uwzględni się poniższe uwagi. Skuteczność stosowania się do wspomnianych uwag może być różna u poszczególnych kobiet. Jeśli kobieta nie stwierdza u siebie niekorzystnych objawów przedstawionych poniżej, nie musi oczywiście stosować się do odpowiednich uwag.

 

Powstawaniu upławów sprzyja:

 

1. Bielizna ze sztucznych tworzyw. Dlatego powinno się nosić przynajmniej majtki z bawełny. W serii doświadczeń okazało się, że gdy kobiety zrezygnowały z noszenia rajstop (wykonanych w praktyce zawsze ze sztucznego włókna), osiągnięto najlepsze rezultaty. Niektóre kobiety wycinają z rajstop klin.

 

2. Stałe stosowanie podpasek ze względu na uciążliwe upławy.

Prowadzi to do sytuacji błędnego koła: stosowany środek potęguje stan chorobowy. Podpaski maje przeważnie od strony zewnętrznej folię, która zamyka wejście do pochwy powodując przegrzanie sprzyjające rozwojowi niepożądanych bakterii. W tym wypadku sprawdza się znowu bielizna bawełniana, który w razie potrzeby można zmienić parokrotnie wciągu dnia. Jest to również ważne podczas ciąży, kiedy występują upławy. Nie wolno wtedy zatykać pochwy watą a w żadnym wypadku stosować tamponów!

 

3. Ciasne spodnie, uciskające wejście do pochwy.

Najkorzystniej jest nosić spódnice lub suknie. Z relacji wielu kobiet wynika, że nawet zamiana piżamy na koszulę nocną ułatwia obserwację śluzu.

 

4. Bezcelowe używanie tamponów.

Najlepiej zrezygnować z nich w ogóle, a jeśli w dniach silnego krwawienia wydaje się to niemożliwe, zaniechać noszenia tamponu przynajmniej w ostatniej fazie słabych krwawień. W normalnych warunkach pochwa zawiera bakterie wytwarzające kwas mlekowy, zapewniające utrzymanie jej naturalnej czystości. Dojrzała płciowo kobieta z normalnym cyklem miesiączkowym powinna mieć zdrową pochwę i nie odczuwać jakiegokolwiek wysięku. Chłonące działanie tamponów może doprowadzić do likwidacji korzystnych dla organizmu bakterii, przede wszystkim w końcowej fazie krwawienia. W ich miejsce mogą przedostać się do pochwy inne, niepożądane bakterie, które spowoduje z kolei powstanie upławów. Może też dojść do infekcji grzybicznej, którą trudno wyleczyć. Powstaniu infekcji grzybicznej sprzyja też zażywanie „pigułki” oraz leczenie antybiotykami (dlatego należy zapytać lekarza, czy przy każdym schorzeniu połączonym z gorączką rzeczywiście konieczne jest stosowanie antybiotyków).

 

5. Perfumowane, dezodorujące mydła, płyny kosmetyczne, intymne dezodoranty, środki dezynfekujące.

Należy z nich zrezygnować. Do zewnętrznego podmycia się najlepiej stosować łagodne, bezalkaiczne mydło, typu mydła dla niemowląt lub tylko letnią wodę. Nie przepłnkiwać pochwy! Nie stosować płynów do kąpieli ani środków zmiękczających do płukania bielizny.

 

6. Oczyszczając się po wypróżnieniu przesuwać papier od przodu do tyłu – a nie odwrotnie – aby uniknąć zanieczyszczenia pochwy bakteriami z jelit.

Reasumując można powiedzieć, że w wielu wypadkach same tylko zmiany w ubiorze i higienie intymnej, mogą doprowadzić do oczyszczenia i znormalizowania stanu pochwy, a w konsekwencji do zniknięcia upławów, czy też nawet ewentualnej infekcji grzybicznej. Dalszym pozytywnym skutkiem jest możliwość lepszej obserwacji śluzu szyjkowego i odczuwania pierwszej wilgotności zwiastującej początek okresu płodnego.

Należy zaznaczyć, że istnieją też upławy powstające na tle nerwowym, np. przy przeciążeniu, w sytuacjach stresowych (np. u dziewcząt i młodych kobiet podejmujących trudne studia czy naukę). Należy wtedy zadbać o wystarczający sen i uregulowany tryb życia (także dobre odżywianie).

Na podstawie tego, co powiedziano wyżej, łatwo zrozumieć, dlaczego kobiety w krajach „trzeciego świata” nie mają niemal problemów z ustalaniem u siebie dni płodnych tylko za pomoc zewnętrznej obserwacji śluzu szyjkowego i to najczęściej na podstawie odczuć w wejściu do pochwy! W tych krajach nosi się zwykle tylko luźne kimona bez bielizny osobistej. Ostatnie zdanie należy traktować tylko jako informację. Jeśli dany klimat uniemożliwia noszenie takiej odzieży, można na pewno dokonując mądrego wyboru spośród wszystkich wymienionych tu wskazań, znaleźć rozwiązanie dla siebie. Wiele kobiet mówi, że wykonując prace domowe zakładaj na koszulę nocną porannik i wtedy poruszając się zauważają odczuwalne różnice u wejścia do pochwy i w samej pochwie, których normalnie nie byłyby w stanie zauważyć. Pomaga to zwrócić uwagę na różnice jakie wynikają z noszenia normalnej codziennej odzieży.

Ważny jest także sposób osuszania krocza po podmyciu się. Najlepiej używać jednorazowych ręczników papierowych. Nie należy ponadto pomywać się przy pomocy gąbki – jest doskonałym siedliskiem bakterii i grzybów.

prof. Josef Roetzer

(Przedruk z książki Naturalna regulacja poczęć, Hlondianum, Poznań 1994) W:  Ubranie i higiena – ważne drobiazgi, Fundamenty Rodziny, nr 2/2000, s.13.