Zanim małżonkowie nie mogący doczekać się upragnionego poczęcia poddadzą się zaawansowanym badaniom, mogą z pomocą doświadczonego lekarza lub instruktora wyczytać z karty wiele potencjalnych przyczyn problemów z płodnością.
Oto niektóre z nich:
- brak okołoowulacyjnego wzrostu podstawowej temperatury ciała (cykl jednofazowy) — może to być objaw braku owulacji, choć z drugiej strony sam wzrost temperatury nie zawsze musi oznaczać prawidłową owulację; na przykład w tzw. zespole policystycznych jajników możemy obserwować wzrost, choć badania USG nie wykazują uwolnienia komórki jajowej;
- brak miesiączek;
- opóźniona owulacja i towarzysząca jej niemożność poczęcia po kilku cyklach starań;
- powtarzające się niejasne wykresy z nieczytelnymi objawami owulacji;
- występowanie generalnie podwyższonej temperatury w całym cyklu (możliwy sygnał nad czynności tarczycy);
- wykresy z niskim poziomem podstawowej termperatury ciała (przypuszczalna niedoczynność tarczycy);
- karty, na których powtarza się faza lutealna krótsza niż 10 dni;
- utrzymujący się powyżej 18 dni poowulacyjny wzrost temperatury, brak miesiączki przy równoczesnym negatywnym wyniku testu ciążowego;
- powtarzające się krwawienia lub plamienia śródcykliczne;
- długie miesiączki;
- słaby wzrost temperatury w kilku kolejnych cyklach (np. w przypadku upośledzenia czynności ciałka żółtego);
- niepowodzenie prób poczęcia mimo cykli z wyraźnymi objawami owulacji i dobrze zaplanowanych zbliżeń;
- skąpe wydzielanie śluzu szyjkowego lub jego brak w kilku cyklach.
- W epoce zaawansowanych technologii diagnozowania niepłodności warto spróbować zacząć od działań najprostszych, co oczywiście nie musi oznaczać, że wystarczy na nich poprzestać — ale tę decyzję podejmijmy z zaufanym i fachowym lekarzem.
opr. Maciej Tabor